Moje słońce
.....siebie nawzajem potrzebują choć tego niewiedzą.....
Słońce w zenicie
oni o świcie
Połączeni muśnięciem
....warg....
Łzy się leją....
deszcz zaczyna padać
Rozstanie coraz bliżej sie skrada
dłoń w dłoń
skroń w skroń
Silne siebie pragnienie....
zapowiada silne deszczu
przesilenie....
Przemoczeni.....rozpaleni.....
jednym słowem "kocham"
połączeni.....
......pisze by marzyć....marze by żyć....by choć na chwile z tobą być.....
autor
{)i(}Motylek{)i(}
Dodano: 2006-04-17 16:50:18
Ten wiersz przeczytano 423 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.