Moje życie
W bałaganie swojego życia idę przed
siebie
Widzę, twarze pełne myśli, marzeń,
przeszłości
Napotykam ludzi którzy widzą świat w
niebie
Są tacy którzy widzą siebie w świecie
nicości
Dążę do swoich celów po trupach
Chociaż sam jestem ofiarą swoich dążeń
Myślę o wieczności w twoich ramionach
Ramionach delikatnych i pełnych marzeń
Życie karmi mnie kłamstwami
Sam, bez powodu, mydlę sobie oczy
Podpisuje swoje życie krwawymi hasłami
Jestem sobą, czy ktoś mnie zobaczy
Oddycham
Więc jestem
Jestem
Więc żyję
Żyję
Więc umrę
Lecz zanim umrę zdobędę świat
I uprzątnę bałagan swojego życia...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.