Moje życie
Płynąc po wzburzonym
oceanie mego życia
szukam bezpiecznego portu
do przybicia.
Na swej drodze napotykam
burze, sztormy, szkwały,
ale póki co mój statek jest cały.
A szczęśliwy port
taką mam nadzieję
wkrótce się ukaże
czasu jest niewiele.
Bo przecież nasze życie
to zaledwie chwilka
oka mgnienie
dzisiaj jesteś,
a jutro pozostaje już
tylko po tobie wspomnienie.
autor
Beatricze
Dodano: 2006-07-30 11:26:37
Ten wiersz przeczytano 460 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.