Mojemu Tacie:*
...Mojemu Tatusiowi...
Gdy zamkneły się drzwi za Tobą,
Gdy z naszego domu Cię ubyło,
Widziałam rozpacz w lustrze,
w mym własnym odbiciu...
Teraz każda chwila i każdy dzień,
jak puste pudełko po porcelanie,
plątające się po domu,
szukając miejsca...
Tyle czasu straconego,
tyle łez, tyle braków teraz jest,
rzadko się one wypełniają...
Z telefonem przy poduszce,
ze zdjęciem w portfelu,
czekam na znak,
Na te kilka słów...
...Kocham Cię:*...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.