Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Monika i smok

Pośmiertne drgawki zakutych pał,
smoczej armii na płomiennych baletach wykręca ciała,
śmieszne grymasy topniejącego makijażu,
denominacja płatków skóry,
popielate, teraz delikatne, tłusto nakremowane blachary.
Zgony pod kocami przeciwpożarowymi,
za gorąco? Odkrywają się nie wstając z grobu.

Generał wali w ciążowy bęben nieświętej matki,
do boju po rozgrzewce
ale przypał wrogów brak.
Monika ma tylko kilka słów do prowadzącego.

Generale chodu, posraliśmy się w zbroje.
Zwierzchność jeszcze zostaje,
zna wszystkie odpowiedzi z opętania
a jego nieskończoną wyobraźnie, budują pierwiastki zła z wyżyn niebieskich.
Spocznij grzeszny chamie i nie wstawaj!
To okupacja, a ja świń z tego piekielnego kina tak szybko nie wypuszczam!

Opowieść na faktach.

Dodano: 2018-06-20 14:45:40
Ten wiersz przeczytano 557 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Bez rymów Klimat Refleksyjny Tematyka Wiara
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (5)

Krzysztof Frydrych Krzysztof Frydrych

Dziękuję za dobre słowo. Kłaniam się i pozdrawiam. :-)

AMOR1988 AMOR1988

Rewelacyjny i nietuzinkowy wiersz :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »