moralność...))
kiedy już grzesznej
moralności naszej
zrobimy obrachunek
kiedy już z kartki
wyczytamy urazy i winy
zerkamy po raz wtóry
w serca sedno
czy coś zostało
w nim jeszcze
choćby kropelka
czarna plama
jak zadra
z rytmu go wybija
więc staje i szuka
by to co złe
łzami wypłukać
lekcja pokory i sztuka
zadośćuczyniania
daje komfort
pięknego życia
sobie i ludziom
wybaczania
i tak jak po nocy
wstaje dzień
a po burzy słońce
bądzmy dobrzy
dla siebie
bo przecież kij
ma dwa końce
"Polisia"
27.06.2016...Laudenbach
autor
Polisia
Dodano: 2016-06-27 13:05:54
Ten wiersz przeczytano 535 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
pierwszy kij pochodził
z w raju drzewka
i miała go Ewka...
+ Pozdrawiam :)
Jestescie wszyscy kochani dziekuje za czytanie i
komentarze...Polisia
Kij ma dwa końce i my też mamy w sobie dobro i grzech.
Wiersz bardzo mi się podoba, mądra refleksja.
Pozdrawiam serdecznie Polisiu.
Mądrze prawisz Polisiu, z dobrą puentą.
Pozdrawiam serdecznie:)
n o właśnie kij ma dwa końce... uściski
często zapominamy czy dziś ona jest
pozdrawiam
racja, mądre przesłanie :-)
Moralność ważna sprawa
Trafna puenta. Ważne abyśmy nauczyli wybaczać sami
sobie i naszym bliźnim. Serdeczności.
Dobrze, że ma dwa końce.