Morska fala
morską falą lubię się zachwycać
tyle w niej z człowieka
tyle w niej z życia
z takim uporem mocuje się z brzegiem
codziennie tysiące porażek
a zwycięża z wiekiem
przybywa potężna i kipielą prycha
radosnym hucząc szumem
a odchodzi cicha
Komentarze (17)
mamy coś wspólnego ... ech morze ...:)
Lubie patrzec na szalejace fale i podziwiam ...bardzo
dobre porownania.
kocham morze to mój zywioł....pięknie piszesz o
morskiej fali....pozdrawiam...
Jesteśmy jak fale- jedno tworzymy morze, niepokorni ,
ostatecznie odpływamy cicho oddając wszystko. Wiersz
jak wstęp do medytacji...
Szumiałam dzisiaj w ciągu dnia a teraz odejdę cichutko
w sen.
morska fala też i Ciebie ukołysze....
Popłyniesz, gdzie złotem horyzont lśni...
Ona bursztynów daruję tam całą miskę....
W których ukryte są nasze i wieków sny
Morska fala jak życie-trafne porównanie.
morze dostarczyło pięknych skojarzeń to jak żywioł
nieraz i człowieka Wiersz refleksyjny Podoba mi się:)
nie tak dawno przyglądałam się falom -piękny widok -
pozdrawiam
...chcę nad morze...chociaż niedawno byłam, ale za
krótko, nie przeanalizowałam wszystkich fal :-))
Ja też lubie patrzeć na fele,pozdrawiam.
Podoba mi się ten wiersz i opis tego co codziennie
mijamy w pośpiechu, refleksja...
Gratuluję umiejętności (i dziękuję za przypomnienie mi
o niej)"pochylenia się nad liściem w centrum miasta" ,
by dostrzec w nim estakady użyłkowania, którymi
płynęły strumienie i rzeki życia. Pozdrawiam
Działa na wyobraźnię...
Ciekawe (od)niesienie...
Też lubię. Działa jak terapia. Pozdrawiam