morze
)))))))))::::::)
Wylewa się ze mnie morze łez; Te Łzy mogą być wywołane przez śmiech; Te Łzy mogą wyrażać mój wewnętrzny smutek. Brakuje mi Ciebie i wtedy wylewa się ze mnie. Brakuje mi spontanicznych tańców na nieboskłonie. Czy to grzech? Jeśli już przyznałam się do błędów przeszłości, to naucz mnie czułości. Pozwól ze sobą być, Wspólne chwile duszkiem pić. Jeśli Ci na mnie zależy i potrafisz się z tego mi zwierzyć, Daj mi jakiś znak, dzieki któremu będę wiedzieć, że jesteś na TAK. Pozwól mi się sobą zachłysnąć. Badź przy mnie tak blisko. Nie obawiaj się tego co w nas. Rozłóż swe skrzydła i pofruń jak wolny ptak.
Czekam w oddali na taniec...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.