Morze pode mną, niebo nade mną
Wokół morze się kołysze
jak w oddechu, w śnie, przepona.
Jeszcze płynie, głaszcząc ciszę
łódź, choć wiatr, przed chwilą, skonał.
Na bezdechu, na bezgłosie
bruzdy wody na bok kładzie
Zostawiając ślad , jak w rosie
rwący jabłka, w trawie, w sadzie.
Chciałbym w maszty z grusz, jabłoni
w skośny dachem żagiel nieba,
Swą tęsknotą wrócić do nich:
ludzi, których dawno nie ma.
Sprawdzić (znając kawał świata)
czy, wspanialszym, wtedy obcym
był, poznany, tamten, w latach
kiedy byłem małym chłopcem.
Dziś inaczej świat się budzi
śpiewa morze, pachną deszcze.
Mógłbym pytać tamtych ludzi:
czy piękniejszym jest coś jeszcze.
Noc się kończy, a z ich słowa
myśl, jak dzień jutrzenką, świta:
Mieć przyjaciół wkrąg, gotowych
słuchać, mówić kiedy pytasz.
Gdy powrócę do przystani
w słońce, wiatr, gdy sucho, plucha
w knajpce ławkę zajmę: na niej
tych, co mówią będę słuchać.
Bezmiar wód jak brzuch giganta
jak w oddechu, w snie, przepona
niesie łódź, a wiatr na wantach
płacze, że za chwilę skona.
Komentarze (25)
Kto tylko bączkiem na stawach pływał, nie czuł
pełnomorskich żagli, i ich nie widywał. Tyle czuł,
wiedział i znał z natury, ile, raz na parę lat, na
plaży morskiej przypalił słońcem kawał skóry. Z
niedogodności psiej wachty nie zdawał sobie sprawy,
chyba, że podczas deszczu sam wracał nad ranem
piechotą z odległej zabawy.
zgadzam się z Dorotą wiersz wymaga skupienia i ciszy
ale nie jest to napewno wada a raczej zaleta
,,przyjaciele są jak ciche anioły łapią nas gdy nasze
skrzydła zapamną jak latać,,
Dziękuje za serdeczny komentarz i pozdrawiam
serdecznie :)
przeczytałam dzisiaj Twój wiersz wielokrotnie, nie
ukrywam, że wracam do niego... i warto, z każdym
czytaniem odkrywam nowe smaczki, wręcz pieszczotliwie
wymawiam słowa, piękny wiersz i wspaniały warsztat
poetycki :-)
piękny wiersz... duszą kołyszący... Pozdrawiam:)
Z przyjemnoscia przeczytalam :)
Jednym tchem przeczytalam ,tak mi sie
podobal:)Pozdrawiam cieplutko:)
Witaj,
a ja przeczytałam z uwagą i zastanowieniem.
"mieć przyjaciół gotowych odpowiadać gdy ich
pytasz".
Twój piękny wiersz poprzewracał moje myśli do góry
nogami.
Ubywa mi przyjaciół, w ciągu pół roku odeszły
dwie moje serdeczne koleżanki.
Dziękuję za odwiedziny i wiersz.
Pozdrawiam, życzę miłego dnia.
Piękny, przeczytałam jednym tchem. Cieplutko
pozdrawiam
Inspirujący wiersz, cudownie poprowadzona liryka i
miękkość... wcisnął mi się Ten wiersz w myśli i
skutecznie powywracał... dobrego dnia!
Inspirujący wiersz, cudownie poprowadzona liryka i
miękkość... wcisnął mi się Ten wiersz w myśli i
skutecznie powywracał... dobrego dnia!