Morze/ocean
Jest morze
ocean
ocean łez
zła
nienawiści i rozpaczy
dno
a na jego krańcu
ja
płaczę
wodospad łez
zalewa mi
twarz
spływają jak krople
deszczu
po szybie
niech zacznie się
burza
piorun mnie
zabije
skończy się
cierpienie
koniec rozpaczy
teraz kolej na innych
niech oni
się martwią
mnie zabije piorun
swobodnie opadnę
na dno morza,oceanu
własnych łez
łez zmęczenia
łez naiwności
przystań
koniec życia
w końcu osiągnęłam
spokój
sama na dnie morza
koniec
nie płacz-
-też utoniesz
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.