Motywacja
„Motywacja”
Zwracam się z uprzejmą prośbą,
o przyjęcie mnie do pracy w Państwa firmie,
na stanowisko florysta / sprzedawca w
kwiaciarni.
Informuję, iż ukończyłam roczną (dwa
semestry)
policealną szkolę Cosinus, uzyskując
kwalifikacje
w zawodzie Technik Florysta.
Jestem osobą uzdolnioną manualnie,
kreatywną, kompetentną, komunikatywną i
asertywną
oraz otwartą na różnego rodzaju kontakty w
tym zawodzie.
Uzasadniając moją prośbę, chciałabym
nadmienić,
że lubię pracę z ludźmi i dla ludzi.
Szkoła, którą ukończyłam w pewnym stopniu
przygotowała mnie, do wykonywania tego
zawodu
podczas zajęć praktycznych i teoretycznych.
Informuję także, że nie posiadam żadnych
nałogów
i nie byłam karana.
Prośbę swą motywuję tym,
że chciałabym pracować w Państwa firmie,
kontynuując moje zainteresowania,
a jednocześnie wykazać się zdobytymi
umiejętnościami
i w dalszym ciągu je rozwijać przy Państwa
pomocy.
Proszę o pozytywne i przychylne
rozpatrzenie mojej prośby.
21.07.2017 r.
Elizabeth
Komentarze (16)
sturecki
O, dziękuję ślicznie Staszku ;-)
Pozdrawiam pięknie i życzę miłego wieczoru ;-)
Jest mój komentarz, a nie ma plusa? Już się pozbywam
tego minusa. (+)
szadunka
Inne czasy nastały.
Dziękuję ślicznie i pozdrawiam miło ;-)
Napisane wzorcowo, powinno się udać. Kiedyś
wystarczyło pójść i porozmawiać.
Miłego dnia.
JoViSkA
To wzór podczas nauki w rocznej szkole policealnej
Cosinus kierunek Florystyka. Oprócz zajęć
praktycznych, były zajęcia teoretyczne, a także z
organizacji pracy we własnej kwiaciarni lub osób
chcących aplikować do pracy w kwiaciarni jako
pracownik.
Pozdrawiam pienie i życzę miłego dnia ;-)
Interesujące CV jak na pracę w kwiaciarni ;)
pozdrawiam
Annna2
Byłabyś wspaniałą Aniu pracodawczynią. ;-)
Pozdrawiam prześlicznie i fajnego dnia życzę ;-))
Curriculum vitae- gdybym była pracodawcą to byłabym na
tak.
JaSnA7
Bardzo proszę, niech korzystają. Mnie się już nie
przyda. O tak, można by o tym wspomnieć, o urodzie
też?
Dziękuję bardzo pięknie i pozdrawiam ;-))
Cóż za pouczający przekaz :)
Może ktoś skorzysta - jakiś niedoszły florysta :)
Oryginalnie.
Ja daję plus.
Jeszcze coś o wdzięku osobistym może? :)
Pozdrawiam.
sturecki
Ok. tak dokładnie, to swoisty eksperyment,
zainspirowany wierszem opisującym (prozą) pobieranie
krwi. Dla mnie nie miał znamiona wiersza, o zasadach
poetyckich nie wspomnę. Różne tu formy wiersza
obserwuję i czasem trudno mi nazwać ją (formę) nim
(wierszem). Cóż nie wszystko musi mi się podobać, tak
jak moje propozycje publikowanych tu wierszy innym.
Rozumiem i nie mam żalu, ani pretensji. ;-)
Dziękuję za obecność, szczerość i komentarz i
pozdrawiam miło ;-)
1/ W definicji motywacji nie ma nic, co można by
podciągnąć od wiersz. 2/ Rozpatrując utwór w kategorii
eksperymentu pozostaje jedynie zmierzyć pułap
poetyckiej nieprzychylności. 3/ Gdyby tego typu utwory
były wierszami, to nie byłoby gatunku zwanego prozą.
Nie zagłosuję tym razem.
@Krystek
Nie wiem, ja jej nie składałam. Mam nadzieję, komuś
udało się dostać tę pracę ;-)
Dziękuję bardzo ślicznie Krysiu i życzę serdeczności
na cały dzień i już zawsze, dołączając piękne
pozdrowienia ;-))
Myślę, że pozytywnie rozpatrzono prośbę. Czytałam z
zaciekawieniem. Ślę moc słonecznych i radosnych
pozdrowień. Życzę beztroskiego dnia:)
E Lena
Czytałaś Lenka wiersz (proza) na temat pobierania
krwi? Dlaczego więc nie taki temat? O wszystkim można
pisać. Przynajmniej nikt nie zapyta o rymy na pięć
sylab w wierszu. ;-)
Pozdrawiam pięknie ;-))