Mówić trzeba myśleć

Wracam od niedzieli.

"Mówić trzeba myśleć".
21.10.2023r. Sobota 08:19:00 na telefonie.

Mówić trzeba myśleć,
A mnie się nie pomyślało.
Wracam do was
Oby na dłużej.
Obym nad każdym słowem
Więcej myślał.

Ranek zagląda przez okno.
O 3:00 szedłem spać
O 7:00 wstałem i do lasu.

Próbuję z robotą
Przy sobocie walczyć,
Ale roboty się nie przerobi.
Tylko garba jak jakiś wielbłąd
Sobie człowiek zrobi.
Pracoholizm
Też uzależnienie.

Przypadkiem spostrzegłem,
Bo na maila nie zaglądałem
Wczoraj mi konto odblokowano.
Teraz muszę już nie bić rekordów
Tych niechlubnych.
Takie statystyki i tak już mam
W kosmos wysokie.

Szczerze nie wiem co i o czym pisać.
W tygodniu pisałem
Różne rzeczy,
Ale czy coś nawet z autocenzurą
Nadaje się na publikację nie wiem

Napisałem o niczym.

Tak jak w biznesach
I różnych rzeczach korzystam
Z wielkiej ostrożności i pomyślenia
Tak teraz muszę włączyć tryb
Mówić trzeba myśleć.

Na rozterce
Takiej nieustającej składa się
Ta moja księga życia.

Tacy jak my
Chodzą i są jak dziurawe wiaderko.
Jednak dziurawe wiaderko
Też ma walory i plusy.
Gdyż po drodze nawadnia.
Wystarczy coś posiać lub posadzić
A że facto samo wyrośnie.
Tak też będzie z nami.

Obym i ja w pełni
W pomyślności
W mówie myślącej
Przyniósł coś pozytywnego
Z tego kalectwa.

Czy coś jeszcze dodać?

Czasami otępienie przychodzi
I nie wiadomo o co chodzi.
Strach i przerażenie było kolosalne.
Już się poddałem
A tutaj dobre wiadomości się pojawiły.

Witam wszystkich ponownie.

Ciszę się, że znów mogą być wśród was.

autor

AMOR1988

Napisany: 2023-10-21 Dodano: 2023-10-21 08:30:27

Ten wiersz przeczytano 330 razy

Oddanych głosów: 3

Rodzaj Bez rymów Klimat Refleksyjny Tematyka Życie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie