Mówiłeś, że kochasz...
Tak bardzo kochasz…mówiłeś
codziennie,
A dni beze mnie to dni są stracone,
Nasze rozmowy tak bardzo płomienne,
To często rozmowy niedokończone…
Tak bardzo tęsknisz każdego poranka,
Kiedy się budzisz i nie ma mnie z Tobą,
Tylko na stole moja pusta szklanka,
Usta imienia wyszeptać nie mogą.
Z nadzieją spoglądasz w dawne marzenia,
I płomień tęsknoty gdzieś tylko się tli,
Naszej miłości już przecież dziś nie ma,
A to co było wciąż tylko się śni…
dziękuję julka 56 jakoś nie mogłam sobie z tym poradzić.
Komentarze (17)
jakbym znała tę sytuację .. świetne!
wspomnienia miłości. dobrze sie czyta. podoba mi się.
<3