może
Może i nie byłam Twoja
Może to jest wina moja
Może słabo się starałam
Nasze życia marnowałam
Nie mam siły by już żyć
Pozostaje tylko wyć
Dobry wybór to żyletki
Może wezmę też tabletki
Chcę to skończyć, tak w ten sposób
By nie ranić więcej osób
by ``Ajra``
autor
Joanna Krzywda
Dodano: 2013-04-21 14:06:45
Ten wiersz przeczytano 1961 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Osoba, którą tu opisujesz, nie wie jakie życie jest
piękne mimo wszystkich przeciwności losu...napisałem
kiedyś "człowiek mimo wszystko nie ma sobie równych,
chociaż on się składa z siedmiu grzechów głównych"
przeczytaj mój "Samobójczy lęk" a przestaniesz takie
głupoty pisać-za parę dni spotkasz kogoś i bęsziesz
pisać o miłości-a jak tego za mało idź popatrzeć do
szpitala.
I napisz nowy wiersz co widziałaś-poczytam, moja żona
zmarła mając 33 lata, chcesz się z nią zamienić, to
jak tam będziesz to poślij ją tutaj z
powrotem-szczęśliwej drogi!
Witam :)
- Nie stosujesz znaków interpunkcyjnych, więc wielkie
litery na początku wersów nie bronią się. W poezji
odchodzi się od takiego sposobu zapisywania tekstu.
- Zastosował(e)aś anaforę (trzykrotnie powtarzając
słowo „może”), to dozwolony środek stylistyczny, ale
jego użycie powinno być świadome i uzasadnione.
- Stosujesz rymy gramatyczne, zestawiając ze sobą
takie same części mowy. To najprostszy sposób
rymowania, tępiony przez krytyków.
- Użył(e)aś zaimka dzierżawczego zapisanego wielką
literą. Ilekroć napotykam w tekście taki zapis, mam
wrażenie, że zachowuję się niestosownie, zaglądając do
tekstu adresowanego do konkretnej osoby.
- Jest dużo emocji w Twoim wierszu, ale sposób, w jaki
o nich opowiadasz, nie pozwala czytelnikowi
identyfikować się z tekstem. Bo to są Twoje i tylko
Twoje emocje i tylko Ty wiesz co kryje się np. za
„może słabo się starałam”.
Pozdrawiam. Miłego :)
Smutne to...a żyć warto, szczęście jeszcze zapuka do
drzwi.
Prawdziwy samobójca nigdy nie mówi wkoło że się
zabije..Dwóch moich kolegów odebrało sobie życie i
uwierz mi dla wszystkich to było ogromne zaskoczenie,
z jednym nawet piłem wódkę dzień wcześniej,
żartowaliśmy...a na drugi dzień się zastrzelił :(
Jako komentarz zacytuję fragment maila prof. R.
Biberstajna do mnie z czasów, kiedy sam przechodziłem
etap "gniewnego pisania":
"...z nurzania się we własnej rozpaczy dla czytelnika
nic nie wynika, prócz emocji, (...)cóż z tego, że ona
mnie nie kocha? Może mnie kocha pies, czy kot, albo
rama okienna?..."
Za dosłowny wiersz. Zastosuj metafory, więcej poezji w
wierszu.
:)
samobójcy to egoiści. ranią tylko innych.mimo rymów
gramatycznych, utwór ma bardzo dobry i ważny przekaz.
pozdrawiam@
nawet nie myśl tak...