Moze
wiersz gwarowy
Moze
Niebo sie z niedobocka
na nos pogniewało
i cornymi chmurami
niebo zachmurało.
Jakoz doprowadzić
robote do końca
kie ni ma na niebie
cieplućkiego słońca.
Pomiędzy corne chmury
i pomiędzy granie
słychno jak straśnie
chrapie
wzieno go na spanie.
Choć na termometrze
zaś kresecek mało
nie fce grzoć i świecić
straśnie sie zgniewało.
Wołom go i pytom
wyjdze ku nom przecie
bo syćkim telo zimno
na tym bozym świecie.
Moze sie nom udo
obłaskawić słonko
i bedzie sie cieplej zyć
nom,zwierzom,skowronkom…
A na razie niebo straśnie
zachmurane,
moze sie nareście wyśpi
i wstaqnie przed
raniem…
Komentarze (17)
"nie fce grzoć i świecić
straśnie sie zgniewało."
A moje świeci :)
Lubię tę góralską gwarę.
Pozdrawiam, skoruso, cieplutko :)
przyroda uwodzi wzrok człowieka