Może kiedyś...
Na spacerze w lesie spotkałam Cię.
Szedłeś wydeptaną ścieżką pośród drzew.
Twoje oczy z moim wzrokiem spotkały się.
Poczułam pierwszy na ciele dreszcz.
Nagle moje życie zmieniło się,
Świat w kolorowe barwy ubrał się.
To niemożliwe, ale właśnie stało się.
Moje serce do życia obudziło się.
Moje lodowe serce stopiło się.
Jak słońce topi wiosną śnieg.
Nasze serca zaczęły szybciej bić,
Wszystko piękne wokół stało się,
Bo moje zagubione serce znalazło Twe.
Może kiedyś tak właśnie stanie się,
Że miłości nie będę bała się.
I wszystkie bariery rozproszą się,
Bo twoje serce pokocha me.
A nasze wspólne drogi nigdy nie rozejdą
się.
Bo nasze życia na zawsze złączą się...
wciąż czekam na taki właśnie dzień...;)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.