A MOŻE MI SIĘ PRZYWIDZIAŁO
staroświecki księżyc przywitał wieczór
po dawnemu chodzi po pokoju
zauroczona starą wsią pod powiekami
zatrzymałam krajobrazy które się zmieszały
zagrodę kościół pejzaże łąk
rzekę i łódź
a w niej my
płyniemy tak lekko
wokoło rozdaję mój śmiech
który przerywa kogucie pienie
dotarło w każdy kąt
a może mi się przywidziało
powtórzył
czegóż chcesz
bezduszny
zbudził ze snu
autor
grażyna-elżbieta
Dodano: 2012-09-07 09:13:10
Ten wiersz przeczytano 1050 razy
Oddanych głosów: 30
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (30)
Lubię motyw księżyca :)+
wspomnienia z serca płynące
pozdrawiam
Ładne wspomnienie, to nie sen - tak kiedyś było
P.S. Dlaczego swoje komentarze rozpoczynasz / Hmmm...
/?
Pozdrawiam+++
Bardzo pięknie i...nic Ci się nie przywidziało++++++
Pozdrawiam cieplutko! miłego dnia:))
a tak to był piękny sen :-) też lubię takie klimaty
:-)
Noc ma w sobie moc... dlatego tyle magii w wierszu..
gratuluję.
na pewno Ci się przywidziało....ale jak ładnie...i jak
poetycznie....brawo
Ladnie:)Pozdrawiam.
Pięknie:)))
Pozdrawiam:)
Ładnie napisałaś.
Ladnie :)
Kiężyc magię rozdaje a Ty piękne klimaty w swoich
strofach.Pozdrawiam
Grasz nastrojem i zaskoczeniem, a to zawsze jest w
cenie.
witaj,też kocham księżyc i jego czarodziejską moc tak
ładnie ubraną w piękne słowa Twojego wiersza,ukłony
Bardzo podoba mi się ten wiersz... Tylko tyle i aż
tyle!