Może mnie znajdziesz
http://www.youtube.com/watch?v=9ctGhGiEW7Q
Pamiętasz miły, we łzach mówiłam, że
odejdę,
gdy w jednej chwili całkiem zbędna się
poczuję.
Kiedy się ockniesz, to mnie będziesz szukał
wszędzie,
spóźnione dobre słowo w gardle ci
uwięźnie.
I tu, czy tam, już nie odnajdziesz mnie w
ogóle.
Pamiętasz miły? We łzach mówiłam, że
odejdę.
I pewnie myślisz teraz, czy to było
błędem,
że zapomniałeś jak się mówi do mnie
czule;
czy się ocknąłeś? Czy się miotasz, szukasz
wszędzie?
A może czaisz się za rogiem, jak ten
smętek,
i wypatrujesz nowych, lepszych uczuć
królestw.
Skoro we łzach tak powtarzałam, że
odejdę,
klamka zapadła, głucha cisza, drzwi
zamknięte,
i zamiast ciebie melancholia mnie
całuje.
W tęsknej malignie, kropli wiary szukam
wszędzie,
jeszcze przed chwilą wszystko było takie
piękne,
nim obojętność rozdzieliła szklanym
murem.
Pamiętasz miły, we łzach mówiłam, że
odejdę,
i stało się, może mnie znajdziesz, szukaj
wszędzie.
Komentarze (35)
Miła Ann melancholijnie pięknie:)
Podoba mi się...bardzo :)
podoba mi się bardzo ... Pozdrawiam :)
zaczytalem sie wspanialy wiersz :))))
Zaczytałam się, zasłuchałam... myślę, że te drzwi tak
nie do końca jednak zamknięte... zostawiasz nadzieję
Aniu... takie światełko maleńkie dla smętka ... myślę,
że to dobrze.
Cieszę się, napisałaś vilanellę:))
Pozdrawiam Aniu. Całuski:**
Piękna vilanella Anno.Pozdrawiam
Piękne odejście.
Ann, baardzo ładnie piszesz i Bomik znalazła tylko
jeden przecinek, ten jeden jedyny brakujący, który
spina w całość i dzień, i noc,
pięknie, Ann,
a ja z przyjemnością posłucham Bajora i Tobie również
go zaproponuję,
wiersza, takiego i Bajora, trzeba szukać wszędzie,
Miłego Ann
http://www.youtube.com/watch?v=t-R4lsRPC1A
Tak spokojniutko i nastrojowo odchodzisz.... Ładnie.
:)
Rozterka napisana z takim polotem...no no no!!!!
Za dobre serduszko masz, bo po przeczytaniu aż chcę
Cię szukać:))))
Pięknie piszesz...
Poważnie!
pozdraiwam.
no po takim wierszu to faktycznie bym szukał wszędzie,
pozdrawiam ;)
tak czule mówione, a przecież to rozstanie...tak
odbieram, jako dokonane
nie trzeba mówić o rozstaniu bo potem spełni się i
będzie żal,twój wiersz jest takim ostrzeżeniem -
poetycko o utraconej miłości ,super
Miłość czasami sprawia ból i niesie rozczarowanie, ale
Twój wiersz, mimo że utonął w melancholii to ma dużą
dozę wiary…
Pozdrawiam serdecznie i z uśmiechem:)
bardzo mi się podoba...
przed ostatnim /że/ brakuje przecinka:)
http://www.youtube.com/watch?v=sw6JRuLj25A
pozdrawiam, Anno