Mucha
Mucha też stworzenie boże... ;)
Tam po stole tupie mucha.
Słyszę, toż nie jestem głucha.
Ach, jak głośno! - tup, tup, tup.
Zaraz będzie zimny ........
Ej! Gdzie packa, albo spray?
Już ja jej urządzę raj!
Znikła gdzieś, lecz znowu z rana...
...patrzę jak zaczarowana -
jakieś wiry, kłęby pary -
to naprawdę są już czary!
A z tej pary się wyłania
chłopak, cud, jak malowanie.
Mówi do mnie - Jam much królem!
Król? A niech tam! Patrzę czule -
z packą skończę już wygłupy.
Tylko w obiad... wpadł do zupy.
Wyłowiłam... Leć, leć suchy!...
Odtąd już nie skrzywdzę muchy.
Komentarze (14)
:)
hehehe...rewelacja po prostu.W zyciu bym muchy nie
skojarzyła z przystojnym faciem;) ale masz rację,
mucha też ma prawo żyć...warunek,że w nocy nie chodzi
mi po nosie;)
Zmieniasz odwieczne przekonanie, że to żaba ma tylko
wyłączność na transformację, od dzisiaj zmieniam swój
stosunek do much. Taka np. mucha królowa, tyle
wspaniałych długich nóg... Humor w świetnym wykonaniu.
fajna baja :)odskocznia od tęsknoty i nieszczęśliwej
milosci :)
Muchę da się przeżyć gorzej z komarami... Muchy nie
warto krzywdzić bo i tak ciężkie ma życie :)
Jak czytam ten przezabawny, lekki wiersz to uśmiecham
się. Niebanalny, nieprzesadzony. Pomimo, że jest
dłuższy kojarzy mi się z fraszką. Trzeba mieć nie
tylko talent, ale i poczucie humoru(gratuluję) by
napisać coś takiego. Ty wykonałaś to bezbłędnie.
Wiersz inny niż wszystkie dzisiaj na beju. Trochę
fraszka, trochę żarcik. Świetnie opowiedziane i w
znakomitej formie...
król much....oooooo...niesamowite.....'
dobry wiersza na wolny czas...
macho-much Ci się trafił :) typowo weekendowy wierszyk
... zamiast kawy na złapanie obrotów :)
Dla mnie to też stworzenie boże, choć to raczej
dziewczę hoże. Tutaj bzyknie, tam przysiada, lecz ją
schwytać trudna rada. Przesympatyczny wiersz.
mucha też stworzenie boże,ale takich natrętnych króli
much nie cierpę ,mimo wszystko.Miły wiersz,czyta się z
uśmiechem na ustach.
A ja na pewno każdą , którą napotkam!
Ale wiersz bardzo zabawny.
Jak to trzeba mieć się na baczności - nie wiadomo
kiedy pojawi się królewicz....Pomysłowy i dowcipny
wierszyk.
Ładny wiersz, mucha nie siada :)