Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Musiał przepraszać

Mieszka w bloku taka Ania,
byle bzdura problem sprawia,
bardzo lubi przepraszania.
Często z mężem nie rozmawia.

A on biedak umęczony,
takie fochy dwa dni trwają
przepraszaniem swojej żony.
Tylko kłótnie go czekają.

Ręce drżały z czekoladką,
co dzień wiele ambarasu
często z kawą, czasem z kwiatkiem,
ale wszystko trwa do czasu.

Z pracy wrócił bardzo głodny,
żona - sowa napuszona,
głośno fuka, garnek chłodny,
nie odzywa się – wkurzona.

Mąż zamawia dobrą picę,
telewizor już włączony,
cztery piwa na popicie,
nie odzywa się do żony.

Nadszedł wieczór – razem spanie.
- Co ty dziś mnie nie przeprosisz?
Co tu robisz, ty baranie,
i do łóżka nie zaprosisz?

- Jutro pójdziesz ty do pracy,
z różą we drzwiach będę czekał,
ja przyrządzę ci kolację,
jak przystało na człowieka.

Zgoda buduje.



Dodano: 2017-10-09 02:56:39
Ten wiersz przeczytano 1315 razy
Oddanych głosów: 53
Rodzaj Rymowany Klimat Melancholijny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (53)

anula-2 anula-2

I kobiety nie są święte, czasem piją gorzką miętę.

Basia1202 Basia1202

...To ci Ania dopiero:))))

Iris& Iris&

Życiowy wiersz....
Słonecznego dnia Broniu:)

BordoBlues BordoBlues

Lekka satyra z dobrym moralem
Pozdrawiam z usmiechem

andrew wrc andrew wrc

świetny, melancholijny i mądry wiersz, ale zgoda ma
też swoje granice(myślę, że chodzi o pizzę)+:)
pozdrawiam Bronisławo

Sabina Gancarz Sabina Gancarz

Znam taką Anię wypisz wymaluj jak w Twoim wierszu
Pozdrowionka zostawiam

MaW-i MaW-i

Ot, samo życie. Myślę, że wielu jakby o sobie
czytało...pzdr

Halina53 Halina53

To przepraszanie ma swe granice...jeśli tylko widzi
się czubek własnego nosa, kwiatki i czekoladki nie na
długo się zdadzą...pozdrawiam serdecznie

krzemanka krzemanka

Podoba mi się ta opowieść o granicach cierpliwoci. Co
myślisz o tym, aby szósty wers wziąć w nawias i
przecinek z piątego postawić za nawiasem?
Czy w piątej strofie nie miało być "pizzę"
Zamiast
"z różą we drzwiach będę czekał,
ja przyrządzę ci kolację," czytam sobie
"z różą w drzwiach ja będę czekał"
i przyrządzę ci kolację,
Wiadomo, że to sugestie czytelniczki, a nie eksperta.
Miłego poniedziałku:)

Dziadek Norbert Dziadek Norbert

Zgoda buduje, niezgoda rujnuje. Głupota tylko na
chwilę mięśnie wypręża. Mądrość w końcu najczęściej
zwycięża...
Fajny, trochę melancholijny wiersz. Z życia
wzięty...Pozdrawiam. Miłego tygodnia...

ewaes ewaes

A którzby to wytrzymał :) podoba mi się, pozdrawiam
serdecznie :*)

BALUNA BALUNA

I tak się należało jej za te fochy.Mądrze...Pozdrawiam
Bronisławo.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »