Musicie od siebie wymagać

Ciekawe refleksyjne przesłanie:}

i co z tego, że wymagam
kiedy jestem łamaga
co z bólem się zmaga
czy wiara pomaga?
owszem, pomoże wierzyć
że z bólem też da się przeżyć
sam JPII był przykładem
że daje radę..

Waldi
Bardzo dziękuję za wizytę i miłe słowa.
Pozdrawiam serdecznie.

Bardzo pięknie najpierw musimy nauczyć się od siebie
wymagać.. by być przykładem dla innych ..i tak żyć
..to jest odwaga.. bo prawda często przeszkadza innym
..

Wiersze Amatora
Piszę jak ja, Janusz Krzysztof Waszak (można sprawdzić
w profilu). Nie jestem księdzem, jestem inżynierem.
Prosiłem: jeśli cokolwiek Ci tu nie odpowiada - nie
przychodź i nie czytaj. Ja do Ciebie nie przychodzę i
nie zawracam Ci głowy.

Maciek
Bardzo dziękuję za wizytę i za
komentarz.
Pozdrawiam serdecznie.

mÓWISZ JA KSIĄDZ.

bardzo oryginalne
wplecione słowa Jana Pawła II w poezję
bardzo mi się podoba

Bronisława
Bardzo dziękuję za odwiedziny i za
komentarz.
Pozdrawiam serdecznie.

Cii_sza
Nad moim cyklem sonetów zawierających cytaty z
wypowiedzi Jana Pawła II pracuję już około 6 miesięcy,
dotychczas opublikowałem 5.
Nie jest łatwo wpleść kilkunasto-sylabowe cytaty z
wypowiedzi (w tym wypadku) naszego Papieża, zachować
jednocześnie tok swojej własnej myśli (bo tak nakazuje
sonet) i nie złamać rytmu.
Być może zadanie mnie przerosło, do czego mogę się
przyznać, bo nie jest łatwe. Ale to jakby wpisuje się
w ten akurat dzisiejszy cytat, żeby od siebie wymagać.

Moim zdaniem rymy są w każdej zwrotce, z rytmem jest
tak, jak wyjaśniłem powyżej. W ostatniej zwrotce jest
wezwanie do Świętego, tak jak się praktykuje w
litaniach.
Dziękuję za wizytę, cenny komentarz i pozdrawiam.

Pięknie. Musimy od siebie wymagać. Święte słowa.
Pozdrawiam.

Wena
Bardzo dziękuję za odwiedziny i za
komentarz; przyznam, że go niezupełnie zrozumiałem,
więc na tym jednym zdaniu poprzestanę.
Pozdrawiam

Wiersze Amatora
Mogę tylko zwrócić uwagę, że jeszcze nigdy nie
słyszałem, żeby czyjaś modlitwa zaszkodziła komuś
innemu.
Natomiast wielokrotnie słyszałem i nawet wiem z
własnego doświadczenia, że modlitwa ludziom bardzo
pomaga.
Nie mam pojęcia, jak kogoś wyłączyć z grupy osób
określanej bardzo ogólnie w słowach "módl się za
nami". Podejrzewam, że takie osoby same się wyłączają,
więc w tym i innych przypadkach nie ma w ogóle
problemu.
Wrogość i niechęć nie przystoi na tym portalu, więc
bardzo proszę nie składać tutaj u mnie wizyt, jeśli to
nie ma służyć niczemu dobremu.

Dwie pierwsze strofy podobają się,
dwie następne - nie. Najgorzej(jak dla mnie) wyszła
przedostatnia.
cytat(piękny) nie gra z następnymi słowami - brak
rytmu msz i rymów, które w odniesieniu do reszty
wiersza, aż się proszą aby tu były.
W ostatniej zbyt wzniośle.
Dodam, że JP II był dla mnie też pewnego rodzaju
wzorem.

Pozdrawiam.

Czynienie dobra powinno wypływać prosto z serca i
chęci działania, chociaż z nimi różnie bywa,
uszczęśliwianie kogoś na siłę może przynieść więcej
szkody niż pożytku. Kierujmy się rozumem danym od Boga
w granicach rozsądku. Pozdrawiam :)