Muszę tęsknić
Nie ma ciebie kilka dni,
już tęsknię, i jestem smutny.
Inne też śnią mi się sny,
a świat jawi taki okrutny.
Wiatr wieje choć cicho na dworze,
i deszcz pada gdy ładna pogoda.
A ja wesoły w złym bywam humorze,
bo takiej rozłąki jest przykra uroda.
Nie ma ciebie dni parę,
już tęsknię i jestem samotny.
Innym dzień budzi mnie czarem,
a świat jawi taki markotny.
Chmury kryją czysty nieba błękit,
i ciepło ginie w mrozu chłodach.
A ja nie chcę lecz muszę tęsknić,
bo takiej rozłąki jest przykra uroda.
Nie ma ciebie dni kilka,
już tęsknię i jestem zmęczony.
Bo takiej rozłąki choć chwilka,
inaczej rozdziela czas upragniony.
Komentarze (4)
Melancholijny a jednocześnie rytmiczny.. lekko się
czyta.
tęsknota to cierpienie duszy...obyś nigdy nie tesknił
tego Ci życze z całego serca
To jak piosenka z powtórzeniem . Ładnie
tęsknota to jak choroba tylko bliskość pomaga Piękny
wiersz szczery w wypowiedzi :)