Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj
Więcej wierszy na temat: Społeczeństwo

My.

My samotni rybacy
egoistyczni i konsumpcyjni
siedzimy w krzakach ukryci
nad jeziorami wszechświata
łowimy słabe dusze
które dają się złapać
wyrywamy im flaki i zabieramy oddechy
i są martwe bardziej niż my.

My wygłodniałe sępy
nad ranną i słabą zwierzyną
wiemy na co nas stać
umiemy pozbawiać nadziei
nie mamy przez to zbyt wielu
wokół siebie
ale ważniejsze jest to
żeby przeżyć.

My robaki i kleszcze
zabieramy innym siły
boją się nas panicznie
wiedzą, że ich zniszczymy
kiedy tylko przyjdzie nam na to ochota
szkoda tylko
że ich śmierć
to nie nasza robota.

My młode wilki
silne i wściekłe
co mogą wszystko
dokonując niepewnych wyborów
tracimy wszystko lub
wszystko zyskujemy
zależnie od zrządzenia losu
i humoru.

My naiwne dzieci
głupie i ufne w ciemno
co dają się brać na ręce
dziadu z brodą gęstą
co może mieć niecne zamiary
a my się nie boimy
nie wiedząc i nie znając
życia którego potem
nie doświadczymy.




My trupy
gnijemy.

autor

Widia17

Dodano: 2015-09-26 14:19:55
Ten wiersz przeczytano 913 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Monolog Klimat Ironiczny Tematyka Społeczeństwo
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (3)

graynano graynano

Strasznie ale ciekawej w formie napisany monolog:)

marcepani marcepani

mocny - konsekwentna forma... temat przestraszny.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »