My hope.
Iskierka nadziei przez głowę przemyka.
Lustrzana postać smutkiem odbita.
Oczy wpatrzone ale już nie w Ciebie.
Zagadką ta co pokonała siebie.
Wietrze rozumny odbudować chcesz życie.
Załzawione oczy patrzą z ukrycia,
Naprawić chcą błędy które popełniła
Postać bez wiedzy i klucza do życia.
Najbliższe osoby zamiast pomóc ranią.
Ta postać dziś cierpi - oddasz życie za
nią.
Płomyk w Twoim sercu nigdy nie zgaśnie.
Ta postać cząstką życia- cząstką Twoich
zmartwień.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.