My mask
Dla Moniki
Uśmiech na mej twarzy
Chcesz widzieć
Łez potoki ukryć z niej
I smutek przepędzić
Tam gdzie wzrok nie sięga
***
Tam gdzie kolejna osoba cierpi
I ukrywa swój ból głęboko
By w końcu mą maskę przyjąć
I schować się z dala od wzroku
Ludzi którzy pomóc jej chcą
***
Pamiętaj
Gdy smutek umiera w jednym
Rodzi się w drugim
Pozostając nieśmiertelnym...
autor
Andrew Szwindel
Dodano: 2006-12-26 10:25:04
Ten wiersz przeczytano 469 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.