My o świcie /vilanella/
Jestem taka szczęśliwa, że dzień znów mnie
wita,
że mam cię obok siebie, w ramionach
otulam
i pierwszy promień słońca głaszcze nasze
lica.
--
Czy słyszysz głos skowronków? Czule do nas
wzdycha.
Rozpływam się w zachwycie, tak cudna
natura.
Szczęśliwa dzisiaj jestem, że z rankiem
mnie witasz.
--
Zanurzam wzrok w twe oczy w namiętnych
błękitach,
ten pierwszy pocałunek zawsze mnie
rozczula
i jeszcze te promienie łaskoczą nam
lica.
--
Tych chwil radosnych tyle, nawet ich nie
zliczam,
choć sen jeszcze nie odszedł, my w słońca
ażurach,
jakże jestem szczęśliwa, gdy dzień znów
mnie wita.
--
Ta piękna miłość nasza z każdym dniem
rozkwita,
jakże kocham ja ciebie, smutki me
rozchmurzasz,
z pierwszymi promieniami rumienią się
lica.
--
Ta czułość mnie wręcz koi, razem z nią też
cisza,
niedługo dzień się zbudzi, świt już się
wysnuwa.
Jakże jestem szczęśliwa, że tak dzień mnie
wita
i ten nasz pierwszy promień, co gładzi nam
lica.
Taka tam sobie romantyczność :)
Komentarze (21)
Śliczny wiersz!
Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję pięknie wszystkim za odwiedziny i miłe
komentarze. Pozdrawiam serdecznie :)
Prześliczna romantyczna liryka i vilanella Elu.
Kolejny raz czytam i podziwiam :)
Czekam kiedy dodasz vilanellę o telefonie jest
rewelacyjna :)
Pozdrawiam cieplutko :)
Śliczny wiersz
Pozdrawiam serdecznie:)
Mówisz taka sobie. Mi się podoba. :))
ślicznie i romantycznie
pozdrawiam serdecznie z zachwytem :)
Piękna romantyczna vilanella.
Pozdrawiam z podziwem.
Piękna, nastrojowa vilanella.
Pozdrawiam serdecznie :)
Ślicznie!
Pozdrawiam :)
Przecudna ta Twoja romantyczność Elu!
Pozdrawiam serdecznie :)
Ślicznie!
Pozdrawiam :)
Z pewnością romantyczność wprawia w pozytywny nastrój.
Widać go w owym przekazie.
Pozdrawiam
Marek
Romantycznie i uroczo.Pozdrawiam
Urocza vilanella:)
Miłosne frunięcie urocze!
Głos mój i szacun jest twój!!