W mym łonie nasz skarb rośnie.
Dla Ciebie Majeczko:-)
Mój mały skarbek z miłości zrodzony...
Z naszych ciał ulepiony...
Tak wiele radości z tej małej istotki,
tak wiele miłości w tej małej "fasolce".
W mym łonie, pod moim serduszkiem
rośniesz
moja cząsteczko tego świata.
Czekam na każdy twój ruch, na każdego
kopniaka mój skarbie Najwiekszy!
Często się bałam o Ciebie i łez wiele
wylałam do poduszki gdy było coś nie
tak...Tak bałam się, że Cię stracę! Lecz ty
silna jesteś skarbie i dałaś radę. Bo twoja
siła zaistnienia była silniejsza niż
wszelkie schorzenia...
Gdy słyszę Twoje małe serduszko dusza moja
cala się raduję. Gdy widzę twoja maluśkie
rączki i nózki, Ciebie taką malutką
uwierzyć nie mogę w swoje szczęście!
Jesteś największą naszą radością...
Czekamy na Ciebie skarbeczku.
Wiele się w naszym życiu zmieniło odkąd
ujrzeliśmy malutką "fasolkę" na UZG.
Łzy same płynęły a serce się radowało...
Baliśmy się, że nie damy sobie rady, że nie
potrafimy ale Ty skarbie wszystko
zmieniłaś.
Ten piękny czas oczekiwania i Twojego
rozwijania się tak wiele nas nauczył i
umocnił nas w wierze, że jesteś dla nas
Wszystkim!
Tatuś chodz zmęczony po pracy zawsze
kładzie się koło brzuszka i rozmawia z
Tobą, jak dzwoni też prosi Cię to telefonu.
Szuka ręką twoich kopniaczków i całuje
brzuszek byś grzecznie spała...
Nasz mały skarbku czekamy na Ciebie...
Komentarze (2)
Nie przepadam za bialym wierszem, ale Twoj jest
napisany z taka pasja i z tak wielkim uczuciem, ze nie
mozna go po prostu minac. Gratulacje i powodzenia.
Trzymam kciuki za Was i za szczęśliwy koniec,
zwłaszcza,że mam specjalne ku temu
powody...powodzenia..:)