Myślami błądzę obok ciebie
Paletę wypełniam myślą niesforną
dodaję uncję tęczowej ciszy
wędruję tam gdzie kroki bezgłośnie
błądzą
szukam, odkrywam rąbki sercowej
tajemnicy
Nieprzerwanie przywołuję w pamięci
delikatność kroków i uśmiech z pod czoła
modeluję opuszkami palców, piękno nęci
twoje ciało ono o nieskazitelne piękno
woła
Sztaluga na niej płótno w barwach i
kreski
pieszczę pędzlem, wydobywam kontury
Oczy, oczy winny być duże, niebieskie
prawie jesteś żywa zbliżona do natury
Mogę i to czynię jak poeta pisać swoje
wersy
Na wolnej przestrzeni, gdzie twoja sylwetka
Opuszkami w klawisze, muzyka i nic
więcej
I z taką wyobraźnia,na zawsze jestem
więźniem
Autor:slonzok
Bolesław Zaja
Komentarze (11)
Bolku huraaaa tak się cieszę, gdy mogę komuś coś
zasugerować i się na coś jeszcze przydaję:) pozdrawiam
serdecznie.
Jagódko dziękuje za wizytę -uwzględniłem twoje
sugestie i poprawiłem -przeczytaj - jest lepiej
dlaczego "koszyczek" ? jeśli malujesz to dałabym
"paletę"
"Koszyczek wypełniam myślą niesforną"
Całość pięknie namalowana, drobne zastrzeżenia mam do
ostatniej strofy /zbyt dużo w niej zaimków: swoja,
moja, twoja/
"Mogę i to czynię jak poeta pisać swoje wersy
Na wolnej przestrzeni, gdzie twoja sylwetka
Opuszkami w klawisze, muzyka i nic więcej
To moja wyobraźnia, jestem jej więźniem"
jeśli mogę podpowiedzieć:) to widziałabym np.tak:
"Mogę i to czynię jak poeta pisać lekkie wersy
Na wolnej przestrzeni, gdzie smukła sylwetka
Opuszkami w klawisze, muzyka i nic więcej
i z taką wyobraźnią, na zawsze jestem
więźniem"Wierszyk zawsze jest Twój i zrobisz, co
uważasz za słuszne. Pozdrawiam:)
Pięknie malujesz Bolku... Uśmiechy zasyłam :))
Więzień wyobraźni, ładna metafora a wyobraźnia Cię nie
zawodzi, wracam czasami do Twojego wiersza"Trzymają w
rękach uzdy"/mam nadzieję, że nie pomyliłam tytułu/bo
bardzo mi sie podoba..pozdrawiam:)
mosz recht - yino jo sie lubuja we szntach s wusztem
a biera bieru na ros coło halba Gronia - zaś ślonsko
feta ni maszketowo wonia.
Do Vick -namarasisz i naszkryflosz cało lauba na
czerwono, mnie zaproszisz na Tyskie piwo, tam pogodomy
jak karlus z karlusym ,zjymy sznita z fetym, domy się
po szlagu i poprawimy ta lauba po łomacku
Pozdrawiam
tyś je ślonzok i jo jezd ślonzok
ty sie chytosz pyndzla a sztalug
jo tysz maluja bo byłech dziwok
kery sie dziwuje jaky mosz ferszalung,
kitel lebo jako zapaska,
coby nie szło sie zamaraskać
Bolesławie rozmarzyłem sie i ja w Twoich wersach
pełnych romantyzmu
"Moja wyobraźnia,to mnie fascynuje" ,przepraszam
imienniku ,czy tak nie mogłoby być,pozdrawiam
Cudowna wyobraźnia. Pozdrawiam :)