mysli
pierwsze ciecie za to ze sie sie
zauroczyłam w pewnym przystojnym
chłopakiem
drugie ciecie za to nie powiedziałam
rodzicom o molestowaniu
trzecie ciecie za to ze tęskniłam
czwarte ciecie za to ze się starałam
piąte ciecie za to ukrywałam
szóste ciecie za to ze straciłam czas na
niego
siódme ciecie za to spędzałam czas nim
ósme ciecie za to ze go polubiłam
dziewiąte ciecie za to ze nie dałam mu w
pysk za to ze mnie tak skrzywdził
dziesiąte ciecie za to ze nie udowodniłam
ze tak mi to zrobił
każdy smutek nam opada jedno pióro
ale się nie zabije nie mam odwagi na to ze
by to zrobić
Komentarze (4)
A ja tu widzę sygnał dla specjalisty, wołanie o pomoc
skrzywdzonego dziecka. Kasiu - trzymaj się. Nie jesteś
sama. A na wszelkie zło wokół nie bądź podatna.
Łatwowierność przynosi ci krzywdę. A ciąć się nie ma
sensu. Szkoda twoich rączek.
Wesołych świąt.
O co chodzi z tymi cieciami? To wiersz o dozorcach?
"zauroczyłam w pewnym przystojnym
chłopakiem" Można się zauroczyć kimś a nie w kimś.
Żałosna nieporadność...
A ja najpierw poprawiłabym lubiane przez Ciebie błędy
i literówki.
A ja na Twoim miejscu powziąłbym decyzję i żeby
odgonić smutki i traumę i... a co szkodzi spróbować.
Świetny, pełen bólu, refleksyjny wiersz☺