Myśli jak noc
Na rękach czarne światło
porzucone przez granatową noc.
Na niebie nie ma liter,
nad wyraz
twoich oczu.
Kocha, nie kocha, lubi, szanuje…
Na ciemno szemrze wiatr,
na jasno fosforyzuje księżyc.
Gdyby chmury były niebieskie,
odpowiedzi kwitłyby błękitnie.
A dziś - świecą gwiazdy
nie wiadomo po co.
Kwietniowo marcują koty
i kocą się
pytania.
Rozpływający kosmos
zagnieżdża w zakamarkach snów
galaktyka, ja i ty -
do świtu
można pożeglować.
Jutro z kapelusza
wyciągniemy
królika.
Komentarze (14)
:))
Magia zakochania. Miło poczytać:)
Sama nie wiem co napisać...cudeńko:)pozdrawiam
cieplutko:)
Maciek ma rację, magia wiersza zachwyca. :)
Ciepły przekaz w dobrym nastroju. Czuć w nim ową
pozytywna myśl.
Pozdrawiam:)
Marek
magiczny wiersz marcepani
super! Bardzo mi się podobają twoje czary mary
Noc sprzyja marzeniom i zakochanym, zwłaszcza, gdy już
jest ciepła, kwietniowa, bardzo ładny wiersz, jak dla
mnie z nutką romantyzmu.
Pozdrawiam marce:)
Ciekawe, luzackie zamyślenie.
Pozdrawiam :)
Witaj, podobaja mi się zakręcenie tych nocnych myśli a
to wcalenie nie jest takie łatwe, kiedy znajdą się w
nieograniczonej przestrzeni jak galaktyka... mam
nadzieję, że ten króliczek, będzie tym jakiego oboje
się spodziewali.
Moc serdeczności Marcepanko.
Interesujący wiersz pozdrawiam ;)
Noc: -, spacja, przerywnik.
Fajnie ujęty temat.
Pozdrawiam z księżycem:)
...o tak życie szykuje niespodzianek moc...
spokojnej nocy, Stefi;))
Fajnie
Miłego:-)