Myśli nieskładne
Nie mogę funkcjonować
zbyt mocno wchodzę w życie
ciało snuje się z kąta w kąt
jakby obok mnie
Blade światło żarówki
to słońce moje i cień
a tlen to para wodna
osiadająca łzami na rzęsach
Śnić
nie wierzyć
i żyć
Spać
nie istnieć
i być
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.