mystic human voice
„ Tęsknota rozdarła na dwoje, Ty i ja pomiędzy, zamyślenie trudne, miłość, podkrążone oczy , z innymi snami o piekle, spójrz na mnie - te łzy są stalowe...”
czy próbowałeś kiedyś czytelniku drogi
napisać pożegnalny list ?
tak po prostu wypisać słów kilka
i odejść ...
... bez powrotnej drogi ?
gdzieś w otchłań niebios i gwiazd
lub piekła wrót stanąć sam ?
pukając do drzwi ...
czy czułeś czasem czytelniku drogi
chłodny powiew słów –
tak ostrych jak nóż
tak twardych jak mur ?
skamieniałych rąk wywody –
pięści czyjejś cios
skaleczenia słów – powody
wyniosłe nad chór
aniołów ...
czy czułeś czasem, że ta chwila jest
blisko
ta chwila dobra i zła –
dobra jak dotyk anioła
a zła jak śmiech demona
przeraźliwy krzyk –
czy wiesz, że puste serce
nie czuje nic ?
już nic ...
czy czujesz jak twe serce blednie,
jak gubi resztkę krwi –
w twych żyłach topi się miłość
a sercu nienawiść się tli ...
rozszarpana dusza jak szmata na wietrze
... i żal i wstyd, stalowe łzy
czy zdążysz napisać ten list ?
pożegnać się ???
jak stado demonów dopada cię strach
niepewność, chęć życia, znów toniesz we
łzach
na twarzy powoli uśmiech się mgli
a dusza twa modli się co dzień jak dziś
być może to dobrze, że nie piszesz listu
dziś
przecież życie to taki długi jest
list....
Wszystkim którzy szukają swej drogi....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.