Na bezprawiu
Z kalendarza cztery pory roku
gonią jak wichura błyskawica
gubią dary boże w ziemskim tłoku
i zmieniają twórcy nieba lica
Zima nie przestrzega prawa roku
na bezprawiu demon z piekieł gości
nawet w maju mrozi dla uroku
pozostawia szkody z pazerności
Piękna wiosna złote lato w parze
protestują do wszechmogącego nieba
że ich wróg okrada w bożym darze
na ojczystej ziemi do produkcji chleba
Dawna złota jesień nie powróci
zniewolony lud pociesza nadziejami
z dawnych szat obdarta smutno nuci
bywa krótko z żalem między nami
W ciągu roku nawiedzają burze i wichury
powódź za powodzią kraj odwiedza
niebo nas ostrzega nakazami z góry
a u władców ziemi nadal niska wiedza
Mnóstwo pytań czyja jest tu wina
w kraju chrześcijańskiej wiary
skoro mamy skutki musi być przyczyna
z nieudolnych rządów ponoszenia kary
Zlituj się nam panie boże z góry
przywróć najpiękniejsze wiosny lata
kiedy lud szanował dar natury
i miłował z przykazania siostrę brata
2015.02.22 autor Wals
23.02.2015 Poprawiłem trochę treść wiersza pisanego w dniu wczorajszym w pośpiechu.
Komentarze (29)
teraz anomalii
wszędzie nastał czas
może ci na górze
chcą postraszyć nas
tak zapewne zawsze
w tych sprawach bywało
lecz z braku przekazu
nic się nie wiedziało
a dziś ten świat mały
o czym dobrze wiecie
co się gdzie zdarzyło
to zaraz jest w necie:)
piękny wiersz...
pozdrawiam serdecznie:)
Piękny wiersz! Pozdrawiam!
Bardzo ładny i smutny tekst. Koncówka super.
Pozdrawiam serdecznie
Smutna i prawdziwa refleksja Autorze w Twoim
wierszu,niestety
ludzie nie szanują ani środowiska,
ani też często siebie wzajemnie również.
Dobra jest również pointa w wierszu.
Pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo ładny wiersz. Niby klimat ma się ocieplić a u
nas w Kanadzie/Ontario/ -25 stopni. Dziś jest już
cieplej.
trudno żyć z nią w zgodzie
gdzie miliony aut na drodze
jakże aż do bólu płynie przekaz z tego smutnego
wiersza bo zapominamy ,że o swoje środowisko mamy dbać
Pozdrawiam serdecznie:))
Tak się wszystko poprzestawiało ze pory roku widać
tylko w kalendarzu ja jeszcze pamiętam jak lato było
latem a zima zimom i nie wiem czy Bóg da rade to
przywrócić. pozdr.
Wiersz piękny skłania do zadumy ,sama nie raz mówię do
dzieci i wnuczka pamiętam zimy kiedy do szkoły się
nawet nie chodziło ,a latem jak padał deszczyk to na
bosaka się biegało taki był ciepły .
Zyciowy smutny przekaz pozdrawiam
Drogi Walsie nie mamy wpływu na aurę pogodową, choć w
dużej mierze winny jest człowiek. Jego bezmyślność
doprowadziła do takich zim i wiosen, jakie teraz mamy.
Myślę, że warto pokładać nadzieję w Bogu i wierzyć, że
jutro będzie lepsze. Dobry przekaz wiersza, skłania do
zadumy. Pozdrawiam :)
na bezprawiu i paragraf bywa hakiem
by powiesić na piedestale
interesy własne
mądrze i ładnie to opisałeś, Walsie, pozdrawiam
"...Po czym Bóg im błogosławił mówiąc do nich -
Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili
ziemię i uczynili ją sobie poddaną... Wam daję wszelką
roślinę..." itd. Od nas zależy czy uratujemy ziemię,
czy ją do końca zniszczymy.
smutny, ale prawdziwy przekaz...też liczę na Jego
miłosierdzie; pozdrawiam