Na chleb wystarczy
Na chleb wystarczy
Przezuwam zycie z wielkim niesmakiem,
choc nikt nie zmusza, zebym zyl nadal,
zyje nadzieja, choc jestem wrakiem,
„byc albo nie byc“ ciagle odkladam.
Nikt nie popatrzy jak na czlowieka,
kazdy przyglada mi sie z pogarda,
w chlodnej piwnicy nikt mnie nie czeka,
mam wegetowac dalej, czy warto?
Czasem ktos rzuci grosz na gorzale,
na chleb wystarcza, lecz to za malo,
zeby choc raz sie do syta najesc,
wiec sie upijam, coz mi zostalo.
Mieszkania nie mam, a zima idzie,
nie wiem, czy przetrwam, wiosny dozyje,
wstydze sie strasznie, ze jestem w
biedzie,
wiec widzi pani dlaczego pije.
A dobrzy ludzie sa moze w niebie,
ja tu na ziemi nie mam nikogo,
i sily nie mam walczyc o siebie,
wiec zrezygnuje, choc z wielka trwoga.
Boje sie bardzo, ze tam po smierci,
zebrakow pelno jest takich jak ja,
co szczescia szukac musza wsrod smieci,
„czy Pani byla juz kiedys glodna?“.
Niech Pani idzie, nie chce przeszkadzac,
Pani juz swoje zrobila przeciez,
o niczym innym nie umiem gadac,
jak tylko o tym zebraczym swiecie.
Ach, jeszcze jedno Pani opowiem,
ja kiedys taki jak Pani bylem,
lecz tego teraz nikt sie nie dowie,
jak zylem, kiedy czlowiekiem bylem.
Wiec niech uwaza Pani na siebie,
bo ja przestalem uwazac, walczyc,
opowiem Pani to wszystko w Niebie,
tam nawet Pani ze mna zatanczy.
Solingen, 10.12.2013 /autor: Grazyna Pawlas
proponuje wysluchac jako piosenki muzyka:S. Olszamowski spiew: Ch.Ptak Wrobel na youtube https://www.youtube.com/watch?v=QzcSpmBcs7k
Komentarze (19)
Znakomity, świetny wiersz. Dobrze, że dołączasz klipy,
wówczas wiersz staje się bardziej przejrzysty.
Pozdrawiam autorkę serdecznie:-)
"...Tyle smieci roznymi kolorami na wyspisku zycia sie
mieni..." swietny tekst!
wiersz porusza i zmusza do myślenia nad ulotnością
naszego życia,pozdrawiam
Świetny tekst, piosenka też:)