Na chwilę
Wargi lżejsze od powietrza,
przecinały ścianę niedomówień.
Dłonie spragnione dotyku
zastygły w oczekiwaniu,
czas zatrzymał się na chwilę,
a może go w ogóle nie było.
Szukaliśmy poezji miłości,
gdy zasnuliśmy się prozą.
autor
igna
Dodano: 2009-07-15 00:48:36
Ten wiersz przeczytano 402 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.