na dłoniach
deszcz na dłoni
zatopiona w marzeniach
w bladym świcie
spoglądam w dal
pachnąca ciepłym blaskiem
otulona szalem
wyryte w kamieniu słowa
rozpalone płomienie
niczym burza
spoglądają w przeszłość
na dłoniach rękawiczki
w otwartym oknie
cisza oczarowana jesiennym złudzeniem
Komentarze (13)
Ślicznie.
Ładnie.
Proponuję wysłuchać podpowiedzi Krzemanki.
Pozdrawiam :)
...
pastelowe
marzenia kwitną
jak kwiaty na łące
drzewa zamilkły
przyglądają się
a my
my bawimy się
w deszczu
...
Pozdrawiam serdecznie,
Miłego dnia
Bo złudzenia lubią oczarowywać...
Pozdrawiam :)
Ładnie.
Obrazowo. Co myślisz Kiko o małej korekcie
"deszcz na dłoni
zatopiona w marzeniach
bladym świtem
spoglądam w dal"?
Uciekło Ci "m" z "jesiennym"
Miłego wtorku:)
piękny poranny obrazek.
Z przyjemnością czytałam urocze poetyckie wersy
iskrzące ciepłem i wyciszeniem. Pozdrawiam serdecznie
z usmiechem:)
Zmysłowe metafory: "deszcz na dłoni", "rozmarzona w
marzeniach" oraz "blady świt", oddają delikatność
chwili i malowniczą scenerię. Wersy zawierające
"pachnąca ciepłym blaskiem" i "otulona szalem" dodają
wrażenia komfortu i spokoju. Użycie "wyrytych w
kamieniu słów" jest silną metaforą trwałości i głębi
emocji. Cała treść jest bardzo poetycka.
(+)
Bardzo przyjemny klimat stworzylas, Dominiko.
Lacze serdecznosci. :)
To bardzo ludzkie spoglądać w przeszłośc. Z
przyjemnością przeczytałem.
ps. jesiennym może? rzuć oczkiem..
1: bardzo pachnąco.. :-)