Na dobranoc
A jeśli z licznych domysłów
zbuduję wielkie gmaszysko
na wątłych glinianych nogach
myślisz że runie to wszystko?
a jeśli z serdecznych myśli
uplotę sprytny kaganiec
i wpadniesz miły w niewolę
to chwilę przy mnie zostaniesz?
tyle tych pytań się ciśnie
na biedną zmęczoną głowę
mam świetny pomysł na dzisiaj
odeślę ci ich połowę
autor
fryzjerka
Dodano: 2010-08-21 00:10:09
Ten wiersz przeczytano 873 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Ładnie to tak odsyłać? Nie lepiej wspólnie usiąść do
uplatania koszyka szczęścia? Ale znając peelkę - sobie
poradzi, wszak nie wiadomo co, kto i kiedy może jej
zawadzić, ona zawsze na prostą wychodzi i nigdy nikomu
nie szkodzi.
Podpowiedź eligiusza się przydała..nie dałaś ciała
:).. M.
Może lepiej brzmiało by zamiast " z domysłów góry " -
z góry domysłów, ale i tak jest to forma
dopelniaczowa. Pozdrawiam.
Podać adres? Pozdrawiam:))
Ja oddałabym wszystkie pomysły.Pozdrawiam
Nie dawaj za dużo myśleć facetoei, bo się pogubi...+