Na in vitro - nie ma zgody
Jestem za, a nawet przeciw
z in vitro poczynać dzieci.
Państwo na to nie da zgody…
naturalne są metody.
Kościół też jest w opozycji,
trzeba dochować tradycji.
Toż to przecież niemoralne,
są metody naturalne!
Gdy mężczyzna twój nie może,
sąsiad chętnie dopomoże.
W każdej chwili, w dzień, czy w nocy
nie odmówi ci pomocy.
Komentarze (16)
sorki zapomniałem dodać że wiersz super!!!
może też tym
co nie mogą
z chęcią księża
dopomogą:)
pozdrawiam z humorkiem:)
wiersz zgrabny i dowcipny, a problem bardzo złożony...
czego my jeszcze dożyjemy,to wszystko wymknęło się z
pod kontroli...naszej wolnej woli...
Podoba mi się ironia w temacie, który wyraźnie dzieli
społeczeństwo.
Przeczytałam komentarze do wiersza i
myślę, że idąc tokiem rozumowania mojej przedmówczyni,
że "Bóg jest dawcą życia i tylko od Niego
Zależy to, czy ma ktoś potomstwo czy nie..."
należałoby także zaniechać leczenia innych chorób,
pozostawiając los chorych w rękach Boga. Miłego dnia.
Dzień dobry Jlewan
Witam Cię o poranku - życząc Ci pięknego dnia...
Dziękuje, za miłe słowa u mnie :)
Pozdrawiam Ciebie bardzo serdecznie...
Halina
Żaden człowiek, ani instytucja nie ma prawa ingerować
W czyjeś indywidualne osobiste życie...
A pomoc sąsiada, to małżeńska zdrada...
Bóg jest dawcą życia i tylko od Niego
Zależy to, czy ma ktoś potomstwo czy nie...
Nie popieram, zachowań absolutnie żadnych instytucji
Każda z nich, działa dla własnego interesu...
Kosztem ludzkiego życia, do czego nie mają prawa!
Wiersz, z dobrym przesłaniem i na czasie...
Kto ma wiarę w Boga
Doskonale wie, co i jak być powinno...
Dla niektórych par,to jedyna deska ratunkowa,trudno
się wczuć,gdy nas to nie dotyczy...
Nie wiem,jak bym myślała na ich miejscu,w każdym razie
nie wykluczam takiego rozwiązania,mimo,że sądzę,że
lepsza byłaby adopcja dziecka z domu dziecka,sama nie
wiem...
Nigdy nie musiałam mieć na szczęście takich dylematów.
Miłego dnia życzę:)
Poruszasz bardzo delikatny i trudny temat.Dobry
ironiczny wiersz.Pozdrawiam:)
Taką ustawową propozycję sam bym poparł.Pozdrawiam.
Ironia bardzo na czasie:)
A to by się narobiło )))Przychodzi baba do lekarza,
chcę mieć dziecko.
Doktor na to; do sąsiada.
Ee a czy to wypada?
Wypada, nie wypada, będzie ciąża, wtedy zbadam.
Wiersz bardzo dobry i na czasie. Masz rację. Potrzeba
tylko dobrego sąsiada i nie trzeba in vitro. Smutna
rodzinna historia i prawdziwa. Pozdrawiam.
świetnie przedstawiasz tematy społeczne :)
temat rzeka
niestety
ma zarówno za jak i przeciw
pozdrawiam
Święte słowa! Pozdrawiam