Na jesiennym niebie...
Na jesiennym niebie
ciężkie chmur zasłony,
światło dnia smutniejsze
jak kwiat uwięziony.
Pożółkłe suche liście
drzewa purpurą płoną,
źdźbła trawy bez życia
jesieni zapach wionął.
Jesień bez słońca skwaru
ale jak sweter grzejąca,
rośnie rozleniwienie
jak miłość eksplodująca.
I tylko owoc soczysty
wisi na gałęziach czasem
a kolor rdzawo-złocisty
zapanował nad całym światem.
autor
LuKra47
Dodano: 2013-09-22 17:11:33
Ten wiersz przeczytano 1843 razy
Oddanych głosów: 28
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (31)
Oczarowałaś mnie tym swetrem.Pozdrawiam.
Niestety deszcz nas pokochał a w tej sytuacji dajmy mu
chwile na wylanie uczuć.Pozdrawiam.
LuKro47! Ach! Ta jesienna melancholia i do Ciebie
dotarła...
Pozdrawiam serdecznie:)))
Jesień jak sweter - fajnie, Staszko. Pozdrawiam
a mnie się wydaje trochę smutny, ale bardzo
ładny.Pozdrawiam
Cieply, sympatyczny jesienny wiersz:)
Nie nad całym.A w sercach ciągle maj.Witam i
pozdrawiam:)
... ciekawie.... podoba mi się
Ciepły wiersz o jesieni, z przyjemnością przeczytałam.
Pozdrawiam ciepło
Jedni kochają jesień, inni czekają na wiosnę, ważne
żeby życie płynęło nam radośnie. Pozdrawiam
fajny wiersz-pozdrawiam
Miło było poczytać o tej ciepłej, rdzawo-złotej
jesieni. Pozdrawiam :)
no i mamy już w pełni jesień ... lubię tą złotą
:-)pozdrawiam;-))
I niech panuje jak najdłużej. Pozdrawiam
lato odchodzi dziś pierwszy dzień jesieni pozdrawiam