na końcu
dla moich przyjaciół, którzy mnie opuścili
to już nie czas
na żałosne wspomnienia,
nie czas na płacz,
lepiej odejść w cień
niż udawać że nie czuje cierpienia.
odeszliście
spokrewnieni jednym
nieświadomym czynem,
pogrzebaliście mój dzień,
zniszczyliście moje lato
zimnem.
pustka we mnie,
pełna żalu
odejdzie ze mną
w ciemność niezaludnionych krajów.
moi przyjaciele
w was ma siła.
o Stwórco
dlaczego nam ich dajesz
a potem zabierasz?
data powstania: 1 stycznia 2005 (witryna nie przewiduje jeszcze takiej daty) pisałem co czuje, prosto z duszy.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.