Na koniec.
Na horyzoncie świata,
gdzie prawda miesza się z fałszem
rozbłysły fajerwerki ludzkiej
egzystencji.
Smutek wymieszał się z radością,
wieczność z chwilą.
Co trudne, stało się łatwe.
Niezniszczalne przestało żyć.
Sekundę temu było wszystko.
Nie istnieje już 'teraz'.
Po prostu nie ma nic.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.