Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

na krańcu życia

Na krańcu życia stanąłem sam.
Gdzie ja was bliskich moich mam?
Zatracony w ciemnościach snu.
Na samym dnie czeluści koszmaru.

Nic nie wartym dnem moje życie.
Sam do siebie nie mogę mieć żalu?
Wręcz przeciwnie pełno we mnie go siedzi.
Wyjawiam ci to jak na spowiedzi.

Marzenia nie przybrały nawet miana planów.
Raczej kształt sennych koszmarów.
Za dużo zakrętów w życiowej podróży.
Pragnę iść prosto, lecz skręcam dla ludzi.

I topie się w życiowej otchłani.
Jedynym wyjściem brzytwa przy szyi.
To nie w moim stylu.
Ja stanę znowu na życia progu.

Spojrzę prosto w oczy.
Odpowiem na wezwanie Bogu.
Opowiem mu historie, którą On już dobrze zna.
Bo przeżywał ją tak samo jak ja .

Tylko jedno pytanie Mu skieruje.
Czym ja zawiniłem na życiowym padole?
Ale teraz nie chce znać odpowiedzi.
Póki jestem z wami niech to w głowie nie siedzi.

Bo są osoby które dają mi siłę.
Tylko dla nich nadal żyję.

autor

misiu-m18

Dodano: 2008-05-27 00:11:44
Ten wiersz przeczytano 425 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »