Na nigdy
tonęłam
- podałeś mi brzytwę
by na stromym brzegu
całować rany
zostały blizny
i niebieskie migdały
autor
ewaes
Dodano: 2017-04-16 22:28:52
Ten wiersz przeczytano 839 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (39)
Dziekuje wam kochani za czytanie i komentowanie :*)
Poraniona, ale nadal żyje.
Tak tez może narodzić się miłość...Pozdrawiam
świątecznie.
Bardzo dobra mini, cóż blizny się zagoją po
poranieniach od brzytwy, której się peelka uczepiła,
dobrze, że jeszcze niebieskie migdały też zostały,
zawsze to coś:)
Serdeczności świąteczne Ewo przesyłam:)
Fajne mini :-)
Świetny wiersz, wow.
warto być przyjacielem:)
:)
Spokojnej nocy:)
@chwilka- tak, widzisz, ze pomoglo :)
Jest duzo lepszy, dzieki raz jeszcze :*)
Ewaes - naprawdę?!
Jakże się cieszę:))
@chwilka-- dziękuje:*)
Poprawiłam tez mi sie lepiej twoja wersja podoba :)
Ewaes, mam nadzieję, że mi wybaczysz, bo pozwoliłam
sobie na moją wersję tego ładnego wiersza -
tonęłam
- podałeś mi brzytwę
by na stromym brzegu
całować rany
zostały blizny
i niebieskie migdały
Ja nie piszę wierszy, bo nie umiem. Ale czasami -
gotowy już tekst - czytam po swojemu:)
@waldi...wiem, dziekuje :*)
no tak ..tonący chwyta się brzytwy ..ja rzuciłbym
Tobie koło ratunkowe przymocowane do liny ..
nie mnie nie jest smutno Jest okej a nawet wesoło Tak
mi sie napisało :)
Czasem bredzę i tyle
Idę czytać ksiązkę b nie skończę
Pa **