Na nigdy
tonęłam
- podałeś mi brzytwę
by na stromym brzegu
całować rany
zostały blizny
i niebieskie migdały
autor
ewaes
Dodano: 2017-04-16 22:28:52
Ten wiersz przeczytano 838 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (39)
Aaaa mbie tak na smutno dzis...
Tez chyba musze isc spac :)
@wanda--ano...i co? Lepiej poranic co nieco niz utonac
w beznadziei...
O kule idę spać bom coś tutaj wystukała nie tak to
znaczy zem śnięta
Pa do jutra jak się obudzę
No tak tonący i brzytwę złapie ....
No łap :) ^^^
@wandeczko- dziekuje:*) ta brzytwa to jedyne kolo
ratunkowe...
Ewuś błagam tylko nie brzytwę Niech sam łapie Podaję
koło ratunkowe na dobry humor :)Wróci z pierwszym
deszczem zobaczysz :)
https://www.youtube.com/watch?v=Bk2Bbqs06CU
Widzisz święta a jam głodna Znowu pozjadałam literki
pokręciłam nóżki
@kwiatuszku zgadza się-- zwlaszcza gdy od poczatku
wiesz, ze to wszystko jest nie na zawsze...
Ewuś błgam tylko nie brzytwę Niech sam łapie Podję
koło ratunkowe na dobry humor :)Wrózi z pierwszym
deszczem zobaczysz :)
https://www.youtube.com/watch?v=Bk2Bbqs06CU
Największe rany zadane są w sercu
Pozdrawiam Ewo