Na ostrzu życia
Ranną rosą ciało karmiła,
wiatr jej duszę muzyką pieścił,
usta były słodką maliną,
babim latem skrywała piersi.
Słońca w sercu kryła tak wiele,
w dłoniach gołąb rozwijał skrzydła,
chciała wszystkich być przyjacielem,
lecz zły los na nią wiecznie czyhał.
Nie zrozumiał tej niewinności,
uczciwości i cnoty wszelkiej,
śmiał się w oczy pięknym wartościom,
i niesłusznie rzucał obelgi.
.
Nić subtelna w strzępy pocięta,
gołąb uciekł spłoszony wielce,
cóż uchroni na ostrzu życia
tak wrażliwe kobiece serce?
Komentarze (32)
Piękny wiersz..!
Pozdrawiam cieplutko! :) +
smutny los motyla
Czyli innymi słowy - padła na polu zdrady i
niewdzięczności.
no to jeśli skrywała - to "pod" wtedy Magdo nie można
się przyczepić - w sumie w tym kontekście rozumowania,
moja propozycja nie zmieniała nic, wręcz bez sensu.
Pozdrawiam :)
Magdo* wzruszyłam się.
Jak zwykle u Ciebie... pięknie i z niezwykłą
subtelnością:)
Tylko drugie wrażliwe serce.
Pięknie, Magdo. Jak zwykle.
Pozdrawiam ciepluteńko :)
Przeczytałam z wielką przyjemnością.Tylko osoba o
wielkiej wrażliwości serca może napisać taki
wiersz.Wszystkiego dobrego:)
Piękny wiersz, wrażliwość naraża nas na skaleczenia
ostrzem życia.
Pozdrawiam.
Stepie-- słońca w sercu-tak.Skrywała zostawię, bo
charakteryzuje wstydliwość, kobiecą subtelność i jest
zamierzonym wyborem.Pozdrawiam.
cóż uleczy po ostrzu życia
tak wrażliwe zranione serce.
Pogodnych świąt.
Cienkie struny kobiecej duszy, płaczliwą zabrzmiały
nutą.
Subtelny i kobiecy, bardzo mi się podoba:)
Tak wiele zawierają Twoje słowa, wrażliwym jest w
zyciu trudniej..Pozdrawiam
W sercu słońca kryła tak wiele,
w dłoniach gołąb rozwijał skrzydła,
chciała wszystkim być przyjacielem,
lecz zły los na nią wiecznie czyhał.
zatrzymujesz na dłużej wiec siadam i czytam ponownie
Serce kobiety, bywa napełnione żalem, skrywa swój żal
i żyje dalej.Pozdrawiam
Stolarz na co dzień z deskami przebywa,a tu kobietę
rozumie - sukces.Pozdrawiam;)