NA POŻEGNANIE
Wkrótce nas pożegna
Dziewczę strojne, młode
Wiem jak ma na imię
Podziwiam urodę
Co rok nas odwiedza
Tuż u schyłku lata
I hojnie obdarza
Darem tego świata
W spichrze sypie ziarno
Owocem częstuje
Niczego co smaczne
Dla nas nie żałuje
Ma piękne korale
Suknię ma w czerwieni
Każdy ją podziwia
Wkrótce ubiór zmieni
Niekiedy się stroi
W szaty szczerozłote
I z porywem wiatru
Tańczyć ma ochotę
Wiruje po ziemi
Kłania się obłokom
Z liśćmi opadłymi
wzbija się wysoko
Lub jak panna młoda
W szacie śnieżnobiałej
Rankiem się pojawia
W swojej krasie całej
Razem z koleżanką
co w śnieżnej zamieci
Olśniewa swą bielą
Cieszy małe dzieci
Które wnet ulepią
Dużego bałwana
I będą się tarzać
W śniegu po kolana
Proszę się nie smucić
Odejściem tej "Damy"
Wkrótce przyjdzie wiosna
A więc poczekamy
A tuż za nią lato
Ciepłe,pełne słońca
Po nim przyjdzie "ona"
Barwna, czarująca
Na pożegnanie jesieni napisał
Jeżyk
Zgodzicie się kochani z tym, że jesień jak dziewczyna z pięknymi koralami kaliny,jarzębiny, głogu, dzikiej róży itp.
Komentarze (16)
Ładny jest ten Twoj jesienny wiersz. Dziękuję za
optymistyczny nastrój.
Pozdrawiam.