Na pożegnanie
mówię:
Nienawidzę cię!
za łzy pragnień i mękę niespełnionych
marzeń.
Nienawidzę cię!
za kłamstwo, fałszowanie i ukrywanie
wiecznych prawd.
Nienawidzę cię!
za słabość, tchórzostwo i bezczynność do
moich spraw.
Nienawidzę cię!
za męczący postój i stracony czas.
Nienawidzę cię!
za nieprzespane noce tęsknot i żal
straconych szans.
Nienawidzę cię!
za ból ran serca twoich krat.
Nienawidzę cię!
za mizerne namiastki i ochłapy życia
serwowane od lat.
Nienawidzę cię! … moje JA
A teraz odchodzę – „Buźka”
… i idę w świat.
Komentarze (5)
Świat to i on. Nie idź. Spójrz inaczej .
Dla mnie laika - dobre
Miłego...
Wiersz mi się podoba, jednak ja osobiście nie potrafię
nikogo nienawidzić. No może czasami przez kilka
sekund. Pozdrawiam.
smutny ale ciekawy wiersz, pozdrawiam cieplutko
smutny wiersz
Też poszłam kiedyś w świat, tylko z innych powodów.
Pozdrawiam serdecznie