na progu
gdy nagle słowa staną w gardle
i w piersiach zadrży trwożne serce
z pokorą klęknę, w oczy zajrzę
chcę wreszcie poznać kimże jestem
pode mną przestrzeń wieje wrogo
mroczność zniechęca by oddychać
nie będę kłaniać się półbogom
nie dam się zaszczuć jak banita
przyszłość na jedną szalę złożę
wagą przeciwną - moje dzieje
daj rozgrzeszenie dobry Boże
jestem człowiekiem, mam nadzieję
autor
Bella Jagódka
Dodano: 2008-07-15 13:14:12
Ten wiersz przeczytano 973 razy
Oddanych głosów: 53
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (26)
Bardzo trafna puenta. Lekkie pióro i dobrze dobrane
metafory powodują, że wiersz czyta się z
przyjemnością. Wiersz bardzo ludzki.
modlitwa, credo...chyba czas nostalgii
zawitał...pozdrawiam
Wybierasz się może w nieznane światy?Wygląda mi to na
taką małą próbę podsumowania dorobku życia,a może
ostatnio za dużo nagrzeszyłaś?Ale wiersz podoba mi się
nawet z tą nadzieją:)
jestem człowiekiem i mam nadzieje... nie muszę prosić
więc o rozgrzeszenie. :) życiowy - śliczny
Słowa pełne życia, przemawiają człowieczeństwem, bez
żadnej improwizacji i dlatego trudno się z nimi nie
utożsamiać. I tyle w nich nadziei i wiary, że jeśli
przychodzi zwątpienie i słabość to tylko na chwilę.
hmm...zgadzam się z szybasią...wystarczy być sobą i
żyć w zgodzie z własnym sumieniem...ładny wiersz
" Badz sprawiedliwy dla innych Panie, dla siebie
prosze o zmilowanie"...
Taka sentencja Jana Sztaudyngera przyszla mi do glowy
czytajac ten ciekawy wiersz ;)
Wystarczy być sobą i nikomu się w pas nie kłaniać, ale
przecież Ciebie to nie dotyczy, Ty swoim uśmiechem
zniewalasz.
refleksja nad życiem, powrót do życia poprzez
nawrócenie... pieknie ukazane.
Jestem człowiekiem mam nadzieję - dobre zakonczenie :)
Rewelacyjny wiersz, czyta się go z wielką
przyjemnością...