Na progu miłości
Dlaczego patrzysz tak daleko?
Przecież ja jestem tuż przy tobie.
Na ciebie moja miłość czeka,
nie nadzwyczajna, taka sobie.
Rozpalaj serce wielkim ogniem,
radością, szczęściem niechaj płonie.
Nie wahaj się, lecz przytul do mnie,
gorącym sercem, ogrzej dłonie.
Zachodu słońca blask czerwony,
nieśmiało spłynął nam na twarze.
Trzymam cię mocno, podniecony,
jak niedościgły przedmiot marzeń.
Będę tak trzymał aż do końca,
przez wszystkie wschody i zachody.
Popatrz, wiatr z drzewa liście strąca,
jesień nadchodzi, lata szkoda.
Komentarze (17)
Rozrzewniłam się tylko. Świetne kochanie:)) Niech
trwa.Pozdrawiam niezwykle serdecznie.
Pięknie o kochaniu, a lato wróci! Pozdrawiam!