Na przekór
A kiedy lato zgaśnie w rudych miedzach,
zetli się w zbożach, w wypasionych
łąkach,
spłonie miętowo w brzemiennych
jabłonkach,
sad mgłą zaciągnie, zapłacze w
żołędziach.
Kiedy poniesie głos letniego ptaka
do ciepłych krajów. Spopieli kąkole,
maki bez słowa zwieje pustym polem
a niebem zacznie po żurawiach płakać.
Wtedy mi otrzyj gorzkie łzy za latem,
gdy pająk krosna zroszone powlecze,
wiatr złapie skrzypce i ogłosi jesień
gdzieś za kominem. Pomóż znieść tę
stratę
do snów przydługich znów się ze mną
przymierz,
jakoś musimy odnaleźć się w zimie.
Komentarze (59)
Ale! Cudo,Piękny wiersz Strofy o krosnach i żurawiach-
Majstersztyk.
Miłego dnia.
Przepiękny sonet Ewuś:)
Miłego dnia:)
Stello zachwycam się pięknem Twojego sonetu - szacun
pozdrawiam
Śliczniutko,Stello.
Wszystkiego dobrego.
szkoda lata, piękny sonet,,,pozdrawiam serdecznie
gotowość na zimę a gotowość na każdą zimę
odeszło. Ltr.
No stoję a raczej siedzę i nie mogę wyjść z podziwu.
Ale przekornie ci powiem, ze lato jescze nie opdeszlo
dlatego staje dęba na taka melancholie...
Jurek
Piękny sonet... ma w sobie to coś... :)
Mógłbym czytać ten wiersz całe lato a
potem...odnaleźć go w zimie. :-)
Cudny, po prostu cudny!
Dzięki, że można go przeczytać. Na takie wiersze warto
czekać latami :-)
Mógłbym czytać ten wiersz całe lato a
potem...odnaleźć go w zimie. :-)
Cudny, po prostu cudny!
Dzięki, że można go przeczytać. Na takie wiersze warto
czekać latami :-)
Ewuniu zima jak i lato potrafią być równie piękne i
ciepłe ważne w jakich ramionach je spędzisz.Pozdrawiam
serdecznie.
Magiczny ,uroczy jak zawsze.Pozdrawiam:)
Piękny sonet! Choć szkoda lata,
zima też w atrakcje bogata!
Pozdrawiam!
Wplatasz magię w wersy :)